Opuszczone, zniszczone, zapomniane miejsca w Bydgoszczy. Interesują mnie głównie opuszczone zakłady oraz domy. W przypadku zmian, staram się pokazać dawny widok oraz obecny.
Jeżeli posiadasz ciekawe zdjęcia lub znasz lokalizację opuszczonych miejsc, których nie ma na blogu skontaktuj się ze mną poprzez email: krajanbdg@gmail.com
Poniższy post obfituje w zdjęcia, cóż ciężko przedstawić duży zakład na zaledwie paru fotografiach. Miejsce które odwiedziłem rok temu położone jest w Fordonie niedaleko mostu nad Wisłą. Zakład należy do grupy cegielni i w chwili obecnej jest na sprzedaż(26 mln zł). Prawdopodobną przyczyną zamknięcia jest problem z pozyskaniem surowca potrzebnego do wyrobu cegieł. Są to jedynie moje domysły, bo równie dobrze właściciel zamyka zakłady konkurencji - jak miało to miejsce z browarem Kujawiak. Miejsce jest o tyle ciekawe, że jeszcze około 15 lat temu zakład korzystał z kolejki wąskotorowej jeżdżącej wzdłuż ul. Fordońskiej - polecam ciekawą stronę.
Aktualizacja:
W połowie sierpnia 2013r. wspólnie z Bydgoskim Stowarzyszeniem Miłośników Zabytków BUNKIER miałem okazję zwiedzić zamknięty zakład. Mieliśmy do dyspozycji ochroniarza, który był w stanie wyjaśnić wiele rzeczy.
Aktualizacja 2016r.:
Znalazłem zdjęcia ze stycznia 2015r. na których po zakładach widać tylko kupę gruzu.
Styczeń 2015r.
Styczeń 2015r.
Poniżej zdjęcia z 2011 roku:
Do zakładu prawdopodobnie prowadziła linia kolejowa:
Budynek w którym znalazłem urobek(glinę) do produkcji cegieł:
Odpady:
Widok od strony Wisły:
Wspomniany wcześniej budynek z urobkiem:
Pozostałość sieci torów wąskotorowych:
Takimi wózkami transportowano glinę:
Gotowy wyrób, większość cegieł była popękana:
Nowszych nie znalazłem:
Pozostałość po taśmociągu:
Jeden z budynków wraz z kominem dostał drugie życie. Został sprzedany prywatnej firmie i obecnie produkowane są tam artykuły biurowe:
Zakład połączony był parociągiem z pobliską słodownią:
A tutaj jestem w okolicach ul. Kaliskiego. Autobus jedzie w kierunku wschodnim na ul. Fordońskiej. Pod tym wiaduktem jeździła kolejka wąskotorowa z gliną:
Kopalnia odkrywkowa zaraz obok UTP:
Na wprost Auchan i glinianki:
Nasyp pozostały po torowisku, w oddali widać akademiki UTP:
Aktualizacja:
Poniżej zdjęcia z sierpnia 2013r. Zakład stoi pusty i jest rozkradany.
Wnętrze wieży ze zdjęcia nr 9.
Wnętrze wieży ze zdjęcia nr 9.
Wnętrze wieży ze zdjęcia nr 9.
Po prawej stronie suszono cegły.
Wnętrze łącznika.
Po prawej stronie suszarnie cegieł.
Jedna z suszarek.
Wnętrze budynku ze zdjęcia nr 32.
Wnętrze budynku ze zdjęcia nr 32.
Wnętrze budynku ze zdjęcia nr 32.
Wnętrze budynku ze zdjęcia nr 32.
Wnętrze budynku ze zdjęcia nr 32.
Wnętrze budynku ze zdjęcia nr 29.
Wnętrze budynku ze zdjęcia nr 32.
Przy wypiekaniu cegieł każdorazowo zamurowywano wejścia, na zdjęciu poniżej widać wejście niezamurowane. Cegły były ułożone jedna na drugiej bez spoiny, całość uszczelniano gliną.
Wejście jak wyżej, ale niezamurowane.
Pomieszczenie nad miejscem wypiekania cegieł. W podłodze jest wiele otworów, w których były zawory do regulacji dostępu powietrza. Zawory zostały rozkradzione.
Pomieszczenie nad miejscem wypiekania cegieł. W podłodze jest wiele otworów, w których były zawory do regulacji dostępu powietrza. Zawory zostały rozkradzione.
Pomieszczenia socjalne.
Raz jeszcze suszarnia.
Winda.
Góra windy.
Miejsce gdzie wypiekano cegły.
W betoniarce mieszano spoinę do uszczelniania zamurowywanych otworów w miejscu wypiekania cegieł.
Miejmy nadzieję, że tej części cegielni nie spotka taki los jak naszej wyburzonej papierni. Dobra robota z tymi zdjęciami !!! Pozdrowienia z Irlandii Pn.
Tak, istniała jeszcze po 2000 roku, potem niestety całość infrastruktury została rozebrana. Istnieje ciekawa strona opisująca jak wyglądała ta kolejka w przeszłości, ponadto liczne zdjęcia oraz schematy: http://infrastruktura.kolej.pl/maron/fordon.htm Pozdrawiam Marek
Cegielnie Fordońskie były jednymi z ważniejszych zakładów MBiPCMB. Z ich wyrobów odbudowano oraz zbudowano wiele nowych budowli w zniszczonej przez ostatnią wojnę Polsce. Znam to z autopsji. Żal mi gardło ściska, jak oglądam te zdjęcia.... Przeraża mnie bezmiar i bezsens zniszczenia większej części naszego przemysłu i ta bierność..... ...pwdw!
Wow, fantastyczne zdjęcia! Chociaż szczerze muszę przyznać, że to miejsce skojarzyło mi się z takimi fabrykami jakie wykorzystują w filmach/grach na temat zombie. ;D
genialne zdjęcia! cudowne wręcz magiczne wnętrza. czy wiadomo kto jest właścicielem? aż prosi się zrobić tam muzeum w stylu DAG! ja już marzę o tym, żeby to zobaczyć:-) dzięki za fotorelację. świetna robota:-)
W technikum budowlanym miałem tam miesięczną praktykę. Pracowałem na wielu etapach wyrobu cegieł i pustaków. Niezapomniane przeżycie i kawał pieknej historii. Pozdrawiam serdecznie
Miejmy nadzieję, że tej części cegielni nie spotka taki los jak naszej wyburzonej papierni. Dobra robota z tymi zdjęciami !!! Pozdrowienia z Irlandii Pn.
OdpowiedzUsuńJeszcze pamiętam tą kolejkę wąskotorową. Zdaje się że istniała do roku 2000. Później glinę woziły wywrotki.
OdpowiedzUsuńTak, istniała jeszcze po 2000 roku, potem niestety całość infrastruktury została rozebrana. Istnieje ciekawa strona opisująca jak wyglądała ta kolejka w przeszłości, ponadto liczne zdjęcia oraz schematy:
OdpowiedzUsuńhttp://infrastruktura.kolej.pl/maron/fordon.htm
Pozdrawiam Marek
http://www.mmbydgoszcz.pl/456320/2013/8/12/przyjezdza-krewna-niemieckich-wlascicieli-cegielni-w-fordonie?category=news
OdpowiedzUsuńTwoje zdjecia sa kilkakrotnie lepsze od tych z gazety ai rower tez masz niekiepski.
OdpowiedzUsuńDzięki ;-)
UsuńCegielnie Fordońskie były jednymi z ważniejszych zakładów MBiPCMB. Z ich wyrobów odbudowano oraz zbudowano wiele nowych budowli w zniszczonej przez ostatnią wojnę Polsce. Znam to z autopsji. Żal mi gardło ściska, jak oglądam te zdjęcia.... Przeraża mnie bezmiar i bezsens zniszczenia większej części naszego przemysłu i ta bierność..... ...pwdw!
OdpowiedzUsuńwygląda jak Czarnobyl.
OdpowiedzUsuńDobre i ciekawe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMała uwaga: cegły się wypala, a nie wypieka:)
Wow, fantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńChociaż szczerze muszę przyznać, że to miejsce skojarzyło mi się z takimi fabrykami jakie wykorzystują w filmach/grach na temat zombie. ;D
genialne zdjęcia! cudowne wręcz magiczne wnętrza. czy wiadomo kto jest właścicielem? aż prosi się zrobić tam muzeum w stylu DAG! ja już marzę o tym, żeby to zobaczyć:-) dzięki za fotorelację. świetna robota:-)
OdpowiedzUsuńSpółka Cegielnie Polskie.
UsuńChyba, że już sprzedali teren i budynki.
Super fotogaleria!!!
OdpowiedzUsuńjuz nie ma śladu po tych budynkach, kończą sie prace rozbiórkowe... został tylko komin...
OdpowiedzUsuńA ile się chodziło po tych budynkach za małego z kolegami :D
OdpowiedzUsuńJak jechałem na warsztaty szkolne z rometu często wskakiwalismy na wagoniki jechało to chyba 20 na godzinę a może i wolniej
OdpowiedzUsuńW technikum budowlanym miałem tam miesięczną praktykę. Pracowałem na wielu etapach wyrobu cegieł i pustaków. Niezapomniane przeżycie i kawał pieknej historii. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń