Informację o tym budynku w Fordonie dostałem dosyć dawno temu od Oliko. Wybrałem się na miejsce dopiero w styczniu 2015r. Budynek to ruina, na pierwszym zdjęciu widać zawalony strop. Od okolicznego mieszkańca (jak przypuszczam) dowiedziałem się, że ktoś kupił budynek, postawił płot i zamierza go zburzyć, po czym postawić tutaj coś nowego.
Aktualizacja:
Zdjęcie budynku po remoncie.
Aktualizacja:
Zdjęcie budynku po remoncie.
Aktualizacja:
Budynek został wyremontowany. Zdjęcie z końca lipca 2017r.
Łał, jaki świetny blog. Bardzo kręcą mnie takie opuszczone miejsca, sama zastanawiałam się nad znalezieniem tego typu budynków itp. u siebie. Oczywiście odwiedzenia ich wraz z aparatem.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dawno nic nie pisałeś.
Budynek jest aktualnie w trakcie remontu, wkrótce wprowadzi się jakaś rodzina,wiem, bo mieszkam w pobliżu. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńCzy on też należał do miasta? Bo miasto nie remontuję takich budynków, pozwalając a by popadły w ruinę. I wtedy pod pretekstem wyburzenia sprzedają nie wiadomo komu. A mediach każą sie cieszyć że Bydzia pięknieję, bo prywatny kamienicznik pomaluje sobie kamienicę. To ja umyję sobie samochód i też się cieszcie barany. Dzisiaj umyłem nogi, kto się cieszy?
OdpowiedzUsuńMimo, że jest wyremontowany i tak jest nie ładny. Nadal wygląda jak opuszczony
OdpowiedzUsuń