czwartek, 31 maja 2012

ul. Orla 66,68, 2010 - 2011

Przy dolinie pięciu stawów stoi duży opuszczony dom. Według mapy satelitarnej google, budynek mieści się przy ul. Orlej 66 i 68. Zdjęcia są dosyć stare, ponieważ zrobiłem je we wrześniu 2010 roku. Mam nowsze zdjęcia, są umieszczone w dalszej części posta.






Jak widać na powyższych zdjęciach (zwłaszcza zachodnia ściana) budynek powstał z dość kiepskich materiałów. Cegły wykruszają się, remontu budynek nie widział od lat. Gwoździem do trumny może być materiał z jakiego jest dach, w przypadku remontu trzeba liczyć się z kosztami demontażu i utylizacji eternitu, co niestety jest sporym wydatkiem.

Kwiecień 2011:

Kolejna wizyta w tym miejscu. Tym razem miałem inny aparat i zrobiłem bardziej obszerną fotorelację. Zdjęcia poniżej.
































9 komentarzy:

  1. znam ten dom. Mieszkała w nim moja ciotka. Druga czesc zajmowało zło publiczne. Jednakze pieknie miejsce, niegdys z sadem od ulicy i ponad wszystko spokojem.

    OdpowiedzUsuń
  2. a jakieś bliższe, bardziej szczegółowe informacje? tzn o historii tego domu - jakie były jego początki itp?
    byłabym wdzięczna za wiadomość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też szukam informacji na temat tej kamienicy. Dom ma bardzo ciekawą historię i chciała bym ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam ten dom wychowalem sie w nim mieszkalem tam ponad 20 lat TM to sa moje inicjaly do dzis sie nazywa u nas w rodzinie nasz - Titanic

    OdpowiedzUsuń
  5. Dom znajduje się w tuż przy stawach nazywanych niegdyś doliną siedmiu stawów .Stawy rozciągały się od pl Poznańskiego do ul Kossaka ...
    W tym właśnie domu mieszkała moja koleżanka lecz niestety zapomniałem nazwiska...

    OdpowiedzUsuń
  6. Tam mieszkał jakiś malarz obrazów, zdaje się że lubił wąchać klej..

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne miejsce , byłem ostatnio w środku. Wnętrze zrobiło na mnie ogromne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja w tym domu spędziłam wszystkie moje wakacje w młodości. Z resztą mieszkałam tam przez pierwsze 3 lata mojego życia. Mieszkała tam moja mama z rodzeństwem, babcia z dziadkiem, rodzeństwo babci, pradziadkowie też. Ten dom to historia mojej rodziny. Ogród przed domem, który codziennie rano babcia z siostrą obrabialy. Orzech na który z kuzynkami wlazilysmy, jablonie, które miały najlepsze jabłka na swiecie... Ech dawne czasy (IR)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się, że ktoś wreszcie go kupił i ponowne życie mu da.

    OdpowiedzUsuń